Na pewno kojarzycie te charakterystyczne buty w żółtym, wręcz musztardowym kolorze. Są symbolem sukcesu w branży obuwniczej. Timberlandy narodziły się w Ameryce, dokładnie w USA, jakieś 50 lat temu. Ich popularność jednak wcale nie maleje, wręcz przeciwnie – coraz częściej twórcy mody wykorzystują je do swoich stylizacji, niezależnie od czasu, w jakim powstały. Aktualnie również timberlandy to symbol dobrych, wytrzymałych butów, z których nie warto rezygnować.
Funkcjonalne obuwie na wiosnę i jesień
Timberlandy pasują do wielu stylizacji. Dobrze sprawdzą się w przypadku tych damskich, jak i męskich. Można nawet powiedzieć, że to buty uniwersalne – o ich przeznaczeniu zdecydować może użytkownik, a nie preferencje producenta. Pasują również do kurtek i płaszczy, sprawiając przy tej drugiej opcji, że stylizacja jest bardziej casualowa. Timberlandy są wygodne. Stworzone w fabryce z Nowej Anglii z wodoodpornego materiału, pokazują, że są idealnymi zawodnikami przeciwko nagłym mrozom i deszczom. Posiadają charakterystyczne cechy, na przykład grubsza podeszwa czy twarde noski, nie wspominając już o nieprzemakalności. W dzisiejszym świecie jest już wiele różnych „odmian” tychże butów, jednak nieśmiertelne timberlandy zawsze będą kojarzyć się z kolorem musztardowym, żółtym.
Trochę historii…
Timberlandy w latach 90. tych ubiegłego wieku, zwłaszcza w wersji miejskiej, zdominowały hip-hop. To znaczy, że właśnie hip-hopowskie środowisko pokochało je za wyrazisty styl, który dzięki tym butom można było osiągnąć. Dodatkowo podobno takie buty mieli na nogach ówcześni dilerzy i to właśnie po nich można było ich rozpoznać. Na szczęście aktualnie buty niewiele mają wspólnego z tak szemranymi „zawodami”, jak kiedyś. Także raperzy zainteresowali się timberlandami – firma była w stanie po kilku latach nawiązać z niektórymi z nich owocne współprace, które podniosły widoczność obuwia w mediach. Dzisiaj zna je chyba każdy!